Wszystko zaczyna się w piątek 20 października 2023, szybki meldunek w hotelu, odbiór gadżetów czyli koszulka, znaczek.
Piątek to przepiękna pogoda w Pieninach, większość udaje się nad wodę. Chodzą słuchy, że miedziane ryby mocno atakują woblery. Flisacy też przekazują informację, że podczas spływu na wysokości parku widzieli ataki głowatek. Duża grupa pucharowych uczestników łapie ostatnie promienie słońca przed zimą. Przy grillu w hotelowym ogrodzie z dobrze zrobioną pieczoną baraniną, kaszanką i kiełbasą, serwowaną przez klubowego Master Chefa Artura rozpoczęliśmy nasze towarzyskie spotkanie.
Na wieczór zaplanowane tańce i konkurs karaoke.
Sądząc po ilości biorących w nim udział, rozdanych nagród stanie się pewnie pucharową tradycją.
Każda startująca w nim osoba otrzymała pucharowy dyplom.
Przychodzą alerty, że w nocy będzie mocno wiało – halny.
Temperatura na zewnątrz o godz. 23-ciej 19°C i tak kończy się piątek.
Sobotni poranek bardzo niskie ciśnienie i dwa ataki głowacicy przed hotelem a my od godz. 6.11 ciągle jesteśmy bez kontaktu nawet lipienie też jakby gdzieś się wyniosły.
Wszyscy czekają na 13.30 i przyjazd królowej, to nasza tradycja. Tłum jest coraz większy i wreszcie jest – piękna 5 kg sztuka a wypuszczać ma ją Artur z synem.
Junior ma problem z utrzymaniem królowej, ryba znika w nurcie Dunajca.
Do wieczora pozostajemy bez zgłoszenia złowionej rybki.
Godzina 19.30 po kolacji, zaczynamy licytację – to najbardziej wyczekiwany punkt naszego Pucharu.
Co tam się dzieje to trudno opisać słowami, tu trzeba być i tak jak powiedział Wojtek Krasnopolski, żeby potem nie żałować.
Jej efektem jest zebranie ponad 20 tysięcy na przyszłoroczne zarybienia.
Serdecznie dziękujemy uczestnikom.
Niedziela wita nas mocnym deszczem, wolno łowić od 6.13. Ponownie były widziane głowacice i dość sporą rybę miał Grzesiu Nowakowski ale spadła i do 12.00 pozostaliśmy bez zgłoszenia.
To kolejny, trzeci już puchar bez złowionej królowej.
Po deszczu ruszyły żerować małe lipienie, wykorzystał to Piotrek Wrona i zwycięża w kategorii Największy Lipień, łowiąc – 29 cm kardynała, zgarnia puchar wraz z nagrodami.
Dodajmy jeszcze, że konkurs fotograficzny o najlepsze zdjęcie na naszą stronę internetową wygrał Ladislav Hrivko – piękną panoramą Pienin.
Cóż, czas w tym pięknym miejscu szybko mija i po wspólnym obiedzie udaliśmy się do domów.
To co widziałem pozostało na załączonych w albumie fotografiach.
Krakowski Klub Głowatka bardzo serdecznie dziękuje Wszystkim Uczestnikom XXIX MIĘDZYNARODOWY PUCHAR GŁOWATKI za bardzo liczny udział (przekroczona setka), otwarte serca i portfele, wspaniale humory, niezliczone talenty wokalne i taneczne (rozważamy czy na XXX Puchar nie zrobić konkurencji programowi „Mam Talent”. Jesteście Wielcy, jeszcze raz dziękujemy i zapraszamy w tym samym miejscu i czasie przyszłego roku.
Bez Was, Waszego wsparcia nie udało by się zorganizować tak znakomitej imprezy.
Serdecznie dziękujemy Wszystkim Pucharowym Sponsorom za udział i wsparcie Krakowskiego Klubu Głowatka.
Z nadzieją, że wędkarze będą w trakcie zakupów pamiętali komu zawdzięczamy wspaniałe towarzyskie spotkanie, w wyniku którego w przyszłym roku możemy dokonać naprawdę przyzwoitego zarybienia naszych górskich rzek – jeszcze raz dziękując, publikujemy powyższą rolkę.
Raf-Mar Fishing, Głowatka – Sklep wędkarski, Traper Fishing, Traper Fly Fishing, Sklepwedkarski.pl, JAXON Fishing Team, Taimen, ROBINSON EUROPE, Geoff Anderson Polska, BKK Hooks Polska, DRAGON Fishing Equipment, Fundacja Viadrus, WobleryWobi, Crow Fishing, Genlog Premium Brand, Konger, Salix Alba, Relax Lures International, Woblery Dorado, Wob-Art, Pojedyniec – Siluro Pro, Kenart, M2 pokrowce wędkarskie, Balsax Fishing Lines, Nowak-Mosty, Nasycalnia Podkładów, PNUIK Kraków, YORK Sprzęt wędkarski, Soldarini Fly Tackle, Towarzystwo Miłośników Drawy i Bukówki, TMRR Towarzystwo Miłośników Rzeki Regi, Nad Przełomem, Okręg PZW w Nowym Sączu.