Stowarzyszenie Krakowski Klub Głowatka
Jak zostać klubowiczem ?
Aby zostać członkiem Klubu Wystarczy chęć zaangażowania się w ochronę populacji głowacicy w polskich wodach.
Nie wymagamy posiadania na koncie złowionej głowacicy – wystarczy, że tak jak my, marzysz o jej złowieniu.
Najlepiej przyjechać na Puchar Głowatki aby poznać kolegów, atmosferę, cele i zamierzenia Klubu.
Nowy kandydat musi posiadać dwóch wprowadzających klubowiczów ale po wizycie na Pucharze raczej nie ma z tym problemu. Później zostaje tylko wypełnienie deklaracji członkowskiej o przystąpieniu do Klubu i udział w walnym zebraniu na którym obecni członkowie głosują nad przyjęciem kandydata.
A potem trzeba opłacić składki – wpisowe i roczną oraz angażować się w działania Klubu.
Deklaracja członkowska – pobierz
Klauzula dotycząca danych osobowych – pobierz
Zgoda na rozpowszechnianie wizerunku – pobierz
Zarząd Krakowskiego Klubu Głowatka
Prezes
Marek Gorzkowski
tel. 600 370 310
m.gorzkowski@glowatka.pl
Wiceprezes
Andrzej Pierzchała
tel. 402 353 677
a.pierzchala@glowatka.pl
Artur Jopek
tel. 666 207 964
a.jopek@glowatka.pl
Sekretarz
Robert Drąg
tel. 601 730 566
r.drag@glowatka.pl
Skarbnik
Zdzisław Zydarczyk
tel. 605 853 454
z.zydarczyk@glowatka.pl
Komisja Rewizyjna Krakowskiego Klubu Głowatka
Przewodniczący
Jerzy Haczyk
tel. 660 898 998
j.haczyk@glowatka.pl
Członkowie
Marek Majer
tel.
m.majer@glowatka.pl
Marek Wójcik
tel. 507 863 933
m.wojcik@glowatka.pl
Statut Krakowskiego Klubu Głowatka
Naszym celem jest ochrona głowacicy w wodach Polski.
Nasze działania koncentrują się na: zarybieniach zarówno głowacicą jak i gatunkami środowiskowo jej towarzyszącymi (świnka, pstrąg potokowy) obserwacji ekosystemów rzecznych i interwencjach w razie konieczności (np. planowana zabudowa hydrotechniczna) sprzątaniu brzegów Dunajca i Popradu edukacji wędkarzy i lokalnych społeczności poprzez organizację zawodów, sympozjów naukowych, festynów itp. propagowaniu ekoturystyki wędkarskiej i promocji Podhala współpracy ze środowiskami naukowymi z kraju i zagranicy pozyskiwaniu środków od sponsorów, sympatyków i członków Klubu na zarybienia przekazywaniu informacji o głowacicy za pośrednictwem naszej strony www
scaleniu środowiska wędkarskiego przy okazji organizowanych zawodów – zwłaszcza Pucharu Głowatki
współpracy z czasopismami wędkarskimi i firmami z branży wędkarskiej.
Jeśli pragniesz wesprzeć nasze działania zostań członkiem lub sympatykiem Klubu !
Zobacz wyżej jak zostać klubowiczem!
Stop przegradzaniu rzek!
W dniu 19 marca 2009 r. ( w Dniu Wędkarza ) o godzinie 11.00 przed Starostwem Powiatowym w Nowym Targu odbyła się manifestacja przeciwko budowie małych elektrowni wodnych w dorzeczu Dunajca. Organizatorem pikiety był Klub Przyjaciół Dunajca, oraz nowotarscy działacze wędkarscy.
W pikiecie wzięło udział około 150 osób – wędkarze, ekolodzy – obrońcy Dunajca z Rzeszowa, Krakowa, Krosna, Tarnowa, Częstochowy, Bielska Białej i Nowego Sącza, Warszawy.
Pikietujący używali gwizdków, syren, rozdawali też przechodniom ulotki. Byli też „uzbrojeni” w mocniejsze argumenty na bazie Ramowej Dyrektywy Wodnej UE która zakłada rozbieranie nawet istniejących zapór.
W czasie manifestacji do pikietujących przemawiali Jacek Płachecki, Michał Cebula, Marek Kot, Sebastian Mensfeld, Józef Lach, Józef Jeleński i inni oraz starosta Krzysztof Faber.
Na transparentach pikietujących były hasła „STOP MEW-om” , „Ratujmy Dunajec”, Nasze dzieci nie wybaczą”, „Turysto, odpocznij na betonie”.
W budynku starostwa uczestnicy manifestacji podpisywali się pod petycjami do Ministerstwa Środowiska, wojewodów i RZGW. Jedną z petycji wraz z wiadrem betonu otrzymał starosta który spotkał się z delegacją pikietujących.
Członkowie Krakowskiego Klubu Głowatka brali aktywny udział w manifestacji, przywieźli baner klubowy i okrzykami okazywali niezadowolenie z planowanych inwestycji.
Zdjęcia z manifestacji w Galerii Rozmaitości.
ZAPYTANIE POSELSKIE w sprawie budowy Małej Elektrowni Wodnej w Tylmanowej.
Wystosowane przez Panią poseł Katarzynę Matusik-Lipiec z inicjatywy naszego Klubu do Ministra Środowiska Macieja Nowickiego.
Sprawa budowy Małej Elektrowni Wodnej została mi przedstawiona przez działaczy Polskiego Związku Wędkarstwa. Swoje obiekcje odnośnie projektu budowy Elektrowni uzasadniali niżej wymienionymi argumentami.
W dniu 22 grudnia 2000 roku uzyskała moc prawną Dyrektywa 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej zwana Ramową Dyrektywą Wodną. Dyrektywa ta ustanawia zasady działań na rzecz ochrony wszystkich rodzajów wód powierzchniowych i podziemnych. Perspektywicznym celem Ramowej Dyrektywy Wodnej jest osiągnięcie do 2015 roku dobrego stanu ekologicznego wszystkich wód państw europejskich. Polska jako państwo członkowskie Unii Europejskiej jest również zobowiązana do wdrożenia Ramowej Dyrektywy Wodnej. Dunajec to największa i najpiękniejsza polska górska rzeka, z malowniczym przełomem przez Pieniny między Sromowcami Wyżnymi a Krościenkiem. Dwa kilometry poniżej w najwęższym miejscu kolejnego przełomu Dunajca przez Beskidy ma powstać tzw. Mała Elektrownia Wodna. Decyzję na podstawie której ma zostać wybudowana wydał już Starosta Nowotarski.
Wydał mimo negatywnych opinii:
Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Nowym Sączu jako użytkownik rybacki wniósł o odmowę wydania decyzji wskazując, że inwestycja sytuowana jest w korytarzu ekologicznym miedzy trzema obszarami szczególnie chronionymi (obszary „Natura 2000”: Pieniński Park Narodowy, Gorczański Park Narodowy, Popradzki Park Krajobrazowy), i spowoduje pogorszenie warunków ekologicznych, co jest sprzeczne z Ramową Dyrektywą Wodną.
Nadleśnictwo Krościenko z uwagi na lokalizację inwestycji w rezerwacie Kłodne nad Dunajcem wniosło o dołączenie opinii Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody.
Małopolski Urząd Wojewódzki – Wydział Środowiska i Rolnictwa nie zaakceptował lokalizacji z uwagi na:
negatywne oddziaływanie na przyrodę żywą i nieożywioną rezerwatu przyrody,
barierę ekologiczną dla migrujących organizmów żywych,
obcy element w naturalnym krajobrazie przełomowego odcinka Dunajca,
planowanie inwestycji w zgłoszonym do Komisji Europejskiej obszarze Natura 2000.
Wojewódzki Konserwator Przyrody stwierdza:
inwestycja może zmienić stosunki wodne na terenie rezerwatu przyrody, a tym samym złamany zostanie art. 15 ustawy z dnia 15 kwietnia 2004 o ochronie przyrody,
inwestycja narusza zakazy obowiązujące w Południowo-małopolskim Obszarze Chronionego Krajobrazu określonym rozporządzeniem Nr 92/06 Wojewody Małopolskiego z dnia 24 listopada 2006 r.
Inwestor przedstawia decyzję Wójta Gminy Ochotnica Dolna o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia (znak: 7624/DŚ/6/06/07 z 13.09.2007r.),
Wojewódzki Konserwator Przyrody w piśmie z dnia 9.06.2008 proponuje wznowienie postępowania z urzędu w sprawie oceny oddziaływania na środowisko zarzucając Wójtowi Gminy Ochotnica Dolna wydanie decyzji bez uzyskania wymaganego prawem stanowiska Wojewody Małopolskiego.
Wójt Gminy Ochotnica Dolna odpowiada, że nie ma podstawy prawnej do wznowienia postępowania z urzędu.
Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego wniósł do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o uchylenie decyzji Wójta Gminy Ochotnica Dolna, jako niezgodnej z prawem, Samorządowe Kolegium Odwoławcze odmówiło wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności w/w decyzji. Decyzja nie jest ostateczna i została zaskarżona, mimo to stała się argumentem dla Starosty Nowotarskiego do wydania pozwolenia wodnoprawnego.
Brak ponownego rozstrzygnięcia wniosku Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Starosta Nowotarski jako ostateczny argument uznaje uzgodnienie projektu inwestycji przez Dyrektora RZGW w Krakowie i na tej podstawie udziela pozwolenia wodno-prawnego na pobór wody dla Małej Elektrowni Wodnej w Tylmanowej.
Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz.U. Nr 199 poz. 1227 z 2008 r) w art. 146 ustawy Prawo Wodne (Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019, z późn. zm.) wprowadziła w ust. 4 zapis „Właściwy dyrektor regionalnego zarządu gospodarki wodnej pełni funkcję organu wyższego stopnia w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego w stosunku do starostów realizujących:
- zadania z zakresu administracji rządowej, określone w ustawie;
- kompetencje organu właściwego do wydania pozwolenia wodnoprawnego.”,
Dyrektor RZGW, został organem odwoławczym pełniąc funkcje wyższego stopnia. Nie negując kompetencji pracowników regionalnych dyrekcji w zakresie procedur hydrotechnicznych czy hydrologicznych zachodzi obawa o poziom ich wiedzy fachowej w zakresie ochrony środowiska.
Wykonana na zlecenie organizacji ekologicznych „Analiza potencjalnych zagrożeń dla chronionych Dyrektywą Siedliskową gatunków ryb w wyniku realizacji inwestycji pn. „Budowa stopnia wodnego wraz z elektrownią wodną na rzece Dunajec w km 141 + 450 w miejscowości Tylmanowa” wskazuje na rażące uchybienia zarówno w procesie decyzyjnym, jak również w raporcie oddziaływania na środowisko.
Dobrym przykładem działań proekologicznych mogą poszczycić się Stany Zjednoczone Ameryki, gdzie ze względów na ochronę środowiska stare zapory się rozbiera, a budowę nowych planuje się tak, aby w żaden sposób nie wpływały negatywnie na środowisko naturalne.
Panie Ministrze, środowisko naturalne jest skarbem narodowym wszystkich Polaków. Dlatego też jego ochrona należy do najważniejszych zadań wszystkich rządów. Ustawa z dnia 3 października 2008 roku powołała w tym zakresie bardzo kompetentne regionalne dyrekcje ochrony środowiska. Pragnę jednak zapytać czy to nie te organy powinny pełnić funkcje wyższego stopnia również w zakresie prawa wodnego oraz czy pozwolenie na budowę Małej Elektrowni Wodnej w Tylmanowej nie powinno być raz jeszcze rozpatrzone?
Nasze osiągnięcia
Szesnaście lat działalności Klubu daje nam pewną perspektywę z której możemy ocenić nasze dokonania.
Niewątpliwie dzięki naszym staraniom głowacice nadal występują w polskich wodach. Populacja nie jest bezpośrednio zagrożona choć dalsze starania o jej utrzymanie wydają się nieodzowne.
Znamy coraz lepiej biologię głowacicy, dzięki sympozjom naukowym i spotkaniom z naukowcami i wędkarzami z innych krajów wiemy jak wygląda populacja głowacicy w Europie.
Udało nam się zebrać grono wędkarzy (i nie tylko) zainteresowanych losem głowacicy, ilość członków naszego Klubu rokrocznie się powiększa.
Współpraca z gminami naddunajeckimi pozwala rozwijać turystykę i wiedzę ekologiczną naszych włodarzy.
Nasza strona internetowa jest znaną w Polsce i Europie bazą informacji o głowacicy.
Ryby z klubowych zarybień nadal są łowione przez wędkarzy i miejmy nadzieję, że nie spoczniemy na laurach a głowacice w Polsce będą się miały jeszcze lepiej !
Nasze zarybienia
Nasze zarybienia 2009:
- 25 maja – Poprad – 150 kilogramów pstrąga selekta ( za kwotę 2000 złotych),
- 10 października – Jezioro Czorsztyńskie – 250 kg troć jeziorowa – selekt (za kwotę 2800 złotych)
- 10 października – Dunajec – 5 tysięcy sztuk głowacicy i 5 tysięcy sztuk świnki (oba gatunki – tzw. rok plus, za kwotę 10.000 złotych) oraz duża głowacica 6,8 kg (93 cm).
- 29 października – Dunajec i Poprad – 4 tysiące sztuk głowacicy (rok plus za 4 tysiące złotych po dwa tysiące sztuk na rzekę),
- 12 grudnia – Dunajec – 5 tysiecy sztuk rocznego lipienia (kwota 5 tysięcy złotych)
Nasze zarybienia 2008:
- 25 kwiecień rzeka Dunajec na odcinku od Tylmanowej do Łącka 100 szt. selekta pstrąga potokowego (35-45cm).
- 11 październik rzeka Dunajec 2 szt selekt głowacicy 6-9 kg, narybek głowacicy 1+ 2000szt.
- 11 październik rzeka Dunajec narybek pstrąga potokowego 1+ 2000szt.
- 8 listopad rzeka Dunajec na odcinku od Sromowców do Nowego Sącza narybek głowacicy 1+ 7000szt.
- 9 listopad rzeka Poprad na odcinku od Muszyny do Żegiestowa narybek głowacicy 1+ 5000szt.
- W sumie przez ostatnie 17 lat wpuściliśmy do rzek narybku głowacicy i innych ryb za kwotę ponad 171 tyś. złotych ( materiał zarybieniowy był zakupiony głównie w Ośrodku Zarybieniowym PZW w Łopusznej).
Zarybień tych dokonywano za zgodą ichtiologów gospodarujących na Dunajcu, a pieniądze pochodziły z indywidualnych darowizn wędkarzy, od sponsorów i z licytacji darów rzeczowych.
To właśnie dzięki zaangażowaniu członków Krakowskiego Klubu Głowatka, głowacice ciągle pływają w polskich wodach.