Niespełna 20 dni do naszego pucharowego spotkania. Hotelowych miejsc pozostało już niewiele. Każdy kto chce uczestniczyć w XXX Międzynarodowym Pucharze Głowatki z hotelowym noclegiem i wyżywieniem musi szybciutko zgłosić nam swój przyjazd i wpłacić zaliczkę. Kto pierwszy… – ten jeszcze się „załapie”. A dziś możemy Wam pokazać kilka ciekawych „kijków” przeznaczonych na pucharową licytację.
Firma JAXON Fishing Team przekazała nam dwie lekkie – dzięki szkieletowemu uchwytowi i rękojeści częściowo wykonanej z pianki EVA – wyjątkowo czułe wędeczki spinningowe do lekkich przynęt linii Sammum: o długości 2.55 m do 14g i 2,26 m do 16g. Do wędek spinningowych w komplecie kołowrotki firmy Jaxon Black Stream BSX 200 i BSX 300 Na licytacyjnym stole znajdziecie też dwie wędki muchowe Jaxon Green Point Stream Fly, jedna 2,50 m długości pod sznur #4, druga 2,70 m pod sznur #6.
Przyjaciel Klubu, stały uczestnik pucharowych zmagań, znakomity wędkarz Krzysztof Krupiński przekazuje na jubileuszową licytację kolekcjonerską wędkę, którą zakupił w 2011 roku w trakcie licytacji XVIII Międzynarodowego Pucharu Głowacicy. Jest to dedykowana wędka Firmy DRAGON Fishing Equipment serii HM 69 Głowatka z pucharowym opisem przeznaczona na nagrodę dla Gazdy od głowatek w XVII edycji Pucharu w 2010 roku. Przez trzynaście lat zdobiła wędkarski kącik Krzyśka i w tym roku wraca do klubu by ponownie wziąć udział w dziele na rzecz zarybienia. Wielkie dzięki dla Krzyśka!!! Druga na zdjęciu wędka MIKADO River Flow Salmon 290 – 10-60g, to wędka Gazdy od głowatek XXIX Pucharu Głowatki ufundowaną przez Sklepwedkarski.pl. Tradycyjnie ubiegłoroczna nagrodą trafia na licytację w tym roku.
Kolejna pucharową, licytacyjna wędka firmy LOOMIS Predator SW Im7, 9 cali, #12 4pcs wraca nietknięta po 6 latach na ten sam licytacyjny stół.
Wędka GREYS GR40 9 cali, #5 z podobną jak poprzednie metką, przez kilka lat nie używana, zdobiła kącik wędkarza by wrócić do klubu i ponownie wziąć udział w tegorocznej pucharowej licytacji
Spinningowa wędka firmy HARDY Demon Spin, 9 cali od 10 do 100g również trafi na licytacyjny stół XXX Pucharu a zapewne wielu pamięta, że brała udział w licytacji XXV Międzynarodowego Pucharu Głowatki. W stanie idealnym, nietkniętym po 6 latach wraca…
Łukasz Smoliński Ten kapelusz znalazł się wśród wędek bo jest ściśle związany z poprzednimi wędkami i ich historią. Zna go każdy klubowicz, bo jego właściciel, również klubowicz nosił go na głowie prawie w każdej pucharowej edycji od jego początków. Pamiętacie, Jerzy Haczyk, bo o nim mowa, spontanicznie w trakcie licytacji XXV Międzynarodowego Pucharu Głowatki oddał go do licytacji, pierwszy wylicytował go również klubowicz Krzysztof Gryniewicz by po chwili oddać go ponownie pod licytację. Ostatecznie wylicytował go wędkarz z północy kraju. Ten kapelusz przyniósł łącznie całkiem przyzwoity dochód na zarybienia. Zapewne wielu uczestników tej licytacji pamięta, że jego nowy właściciel publicznie wtedy oświadczył, iż zwróci klubowi ten kapelusz na kolejną jubileuszową licytację. Kapelusz i jego nowy właściciel zniknęli z „pola widzenia klubu”. W połowie września zarezerwował swój start w XXX Międzynarodowym Pucharze Głowatki wędkarz – Łukasz Smoliński, który zakupił wtedy ten kapelusz a także wcześniej prezentowane wędki Loomisa, Hardego i Greysa i zdeklarował przekazanie ich ponownie do licytacji w trakcie XXX Międzynarodowego Pucharu Głowatki. Tak więc po 6 latach eksponaty z kącika jednego wędkarza trafią na licytację by cieszyć innego. A finalny dochód z takiej postawy trafi do rzek w postaci zakupionych przez klub ryb. Wielkie dzięki Łukaszu za dar i powrót!!!
Ostatnią prezentowaną dziś wędką jest rarytas wędkarstwa muchowego. Jest to reprodukcja wędki Garrison 202 E wykonana przez znanego w USA mistrza od tych klejonek – Art Weilera a ofiarowana klubowi w ubiegłym toku przez członka klubu Tomka Sieńkę. Wędka jeszcze nie widziała wody czeka na konesera, który chce wzbogacić swój kącik wędkarza, lub „wjechać Mercedesem do wody”. My w zamian zakupimy i wpuścimy te głowacicę, które nią będzie można łowić.
Na sam koniec skoro już wspomnieliśmy nazwisko darczyńcy ostatniej wędki, pokażemy Wam kolejną już „muszkę skręconą” na Puchar przez Tomek Sieñko. To „cacuszko” już szykuje się do lotu i niechybnie wyląduje na naszym pucharowym licytacyjnym stole. Obiecujemy, że autor tego dzieła obecny na pucharze, uzupełni go imienną dedykacją dla nowego właściciela. C.d.n.